z deserem...
trochę pogaduch z Mamą, trochę z Anetą oraz z
Noahem, Elficą, Iksami, Wiatrakiem i Hebiusem nieco
mało czasu na cokolwiek... jestem zmęczony i trochę chory
w pracy plotki, kłótnie, pomówienia i tylko patrzeć jak dojdzie do bójki
gdyby nie Marcin...
...co ja takiego dobrego zrobiłem że Go mam?
Ładnie wygląda to jedzonko. Apetycznie.
OdpowiedzUsuń"...co ja takiego dobrego zrobiłem że Go mam?" - widzisz.. i znowu Twoja wina :P
OdpowiedzUsuńNo właśnie - jedzonko apetycznie wyglada - poproszę o przepis na taką kaczuchę w pomarańczach. Pozdrawiam serdecznie :) Beata
OdpowiedzUsuń