Mama zachwycona. Przegoniłem ją po 132 hektarach Kew Garden
Po pięciu godzinach biegania ja opadałem z sił, Ona robiła jaskółki [*o*]
Zachwycała się kazdym kwiatkiem a ja przy kazdym kichałem
Chciała urywać owoce z nieznanych roślin (dopiero co wyciągałem męża z aresztu)
I pozowała do tysiąca zdjęć, z których tylko dwa zamieszczam...
Marcin pracował a ja, oprócz tego ze zasmarkany, z zapchanymi zatokami
Na antybiotyku ( bo alergia w tym roku załatwiła mnie na cacy)... i bez internetu

Chciała urywać owoce z nieznanych roślin (dopiero co wyciągałem męża z aresztu)
I pozowała do tysiąca zdjęć, z których tylko dwa zamieszczam...

Na antybiotyku ( bo alergia w tym roku załatwiła mnie na cacy)... i bez internetu
to... jestem szczęśliwy :)

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.