niedziela, 4 października 2009

ODBARWIENIE

Generalnie odbarwiam się jak jestem niezadowolony albo bardzo zły.
No i jestem. Jestem wściekły i budzę się w złym nastroju.
Wiele rzeczy mi nie odpowiada. Wszystko ostatnio wygląda źle.
.
Ostatnio poszedłem na piwo sam. Marcin był zmęczony.
Pierwszy raz w życiu poszedłem sam na piwo. Czy to nie toksyczne?
I na dodatek czułem się winny. Czemu kurwa czułem się winny?
Czy napicie się piwa jest grzechem? Co mi się z głową porobiło?
.
Cały czas muszę za coś płacić lub coś spłacać. Mam już dosyć.
Czemu muszę ciągle za coś płacić? Mam gdzieś pieniądze ale...
Chciałbym żeby w końcu ktoś popłacił za mnie. Chcę spokoju.
.
Mam dosyć pracy. Zwalniam się za trzy tygodnie. Nie będe pracował.
Mam dosyć czekania na wszystko. Kurwa mać ile można czekać?
.
No i ten cholerny pieprzyk na nodze. Trzeba go usunąć.
W prywatnej przychodni usłyszałem "tak szybko jak to możliwe".
No i poszedłem do lekarza, bo potrzebuję skierowania.
Nie ma miejsc. Pięć dni dzwonię. Nie ma miejsc.
Umrę bo lekarz jest zbyt zajęty. Nie usuną bo nie mam skierowania.
Nie ważne że to tylko formalność. Nie mogą mi pomóc bez tego.
.
I cała reszta jest do dupy. Wszystko jest do dupy. Ot co.

4 komentarze:

  1. tyle siedzial na tej nodze to jak kilka dni jeszcze posiedzi to nic ci nie bedzie. jezeli czas jest wazny to idz prywatnie, albo na pogotowie i tyle. pozdrowienia - Weronika

    OdpowiedzUsuń
  2. Chciałabym móc Ci pomóc. W tej sytuacji jednak mogę tylko myśleć o Tobie najcieplej jak się da i starać się przekazać dużo dobrej energii......

    OdpowiedzUsuń
  3. Fryku Drogi!
    Braciszku kochany!

    Mocno mnie zmartwiłeś.

    Ten pesymizm nie pasuje do Ciebie - rozumiem, że lubisz czasami wyolbrzymić, ale bez przesady. Mam nadzieję, że znowu jesteś niepoprawnym histerykiem, jak ja...

    OdpowiedzUsuń
  4. kur..a mac Fryku,
    moja mama miała badanie kariologiczne dwa miesiące po zawale...wcześniej nie było miejsc nawet jak mówiliśmy,że to ma być badanie pokontrolne.
    a na prytwatne nie było kasy.
    trzymaj się.

    OdpowiedzUsuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.