No i mamy styczeń, już jest normalnie. Zaczął się kolejny rok. Kupiłem sobie kalendarz; muszę się zapytać Kota czy chce (nigdy wcześniej nie zgłaszał zapotrzebowania na kalendarze), bo jeszcze poczuje się urażony, że nie dostał swojego.
.
Mam dosyć tego, że wszyscy naokoło od dwóch tygodni mają wolne. W sklepach pustki, trzeci raz z rzędu będę jadł kurczaka z warzywami (zielona wołowina mi nie odpowiada).
Chciałem iść na pocztę - zamknięta. Skończyły mi się żele do twarzy - apteka też zamknięta. I tak od dwóch tygodni.
Chciałem iść na pocztę - zamknięta. Skończyły mi się żele do twarzy - apteka też zamknięta. I tak od dwóch tygodni.
.
Jutro wracam na uczelnię. Myślałem że dzisiaj ale mamy wolny poniedziałek dla odmiany. Nawet nie chciało mi się myć a co dopiero mówić o wychodzeniu z domu.
.
Kot szaleje na "pracowniczej imprezie". Chciał, żebym poszedł z nim. Ale ja nie znam tych ludzi na tyle, żeby pić z nimi "brudzia" i myślę, że wszyscy będą się czuć luźniej jak nie będziemy się poznawać bliżej akurat dzisiaj.
.
A w ogóle to znowu kiepsko spaliśmy bo Martin płakał przez całą noc przez sen. Jak go budziłem to mówił, że go boli ręka. Nie ma nic, co mogłoby go boleć. Artretyzm w tym wieku?
.
I jeszcze jedno (tak na marginesie). Komentarze do notatki podsumowującej rok 2010 zatrzymałem dla siebie. Dziwne, ale większość komentarzy napisały osoby atakujące Iksusię. Pisały osoby podające się za "znajomych" z jej szkoły i wiele anonimowych. Nasz blog nie jest jednak forum poświęconym tej dziewczynie.
To, że wiele osób zawiodło się na niej nie oznacza, że będziemy ją tu krzyżować. Najlepiej po prostu spuścić wodę i zamknąć klapę. Amen.
To, że wiele osób zawiodło się na niej nie oznacza, że będziemy ją tu krzyżować. Najlepiej po prostu spuścić wodę i zamknąć klapę. Amen.
nie znam Iksow, nie znam Iksowej ani Iksa, a juz tym bardziej rad dawac nie chce zadnych, jednakze......ktos, gdzies, kiedys dal mi szanse...od tamtej pory ja daje szanse innym. W wielu przypadkach szansa sie sprawdzila....to tyle :) xxx
OdpowiedzUsuń