czwartek, 15 stycznia 2009

cudowna oaza

nasza miłość jest jak
wieczne źródło czystej wody na pustyni

bo spotkałem Kogoś, kto niezależnie od wszystkiego
bezustannie promieniuje miłością

7 komentarzy:

  1. jestem na etapie "Reszta sama przjdzie".
    Selekcja juz zrobiona.

    OdpowiedzUsuń
  2. skoro uważasz to za dobre to właśneie takie jest :)

    OdpowiedzUsuń
  3. 'umiejętnośc nierozpamiętywania' - muszę nad tym pracować...
    a 'nikt nie przeżyje waszego życia' jest oczywiste i stosuję tę maksymę każdego dnia... :-)
    buziaki

    OdpowiedzUsuń
  4. Smuci mnie jeden fakt- malo ludzi pamieta iz 'nikt za nich zyca nie przezyje'.
    A moze nie chca pamietac?

    OdpowiedzUsuń
  5. Co tu można dodać, co nie byłoby banałem?
    Nie wiem, czy buddyzm ma odpowiednik tego, co w chrześcijaństwie brzmi po prostu: Amen. :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Walpusiu ty lejesz miód na serce...
    co tu innego można powiedzieć poza oblizaniem się na widok takiego pochlebstwa.
    PS. Ja bardzo chciałbym żebyś konkretniej powiedział nam (napisał) o swoim tutaj przyjeździe bo to już jakieś półtora roku trwa prawda??

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo mądry człowiek z ciebie!Odkrycie tego co mówisz zajęło mi całe zycie,przede mną druga częśc zycia i mam nadzieje ze to urzeczywistnię,ze wtłocze w moje zycie.Faktycznie emocje nie są nami,nasza jest tylko swiadomosc,ta swiadomosc jest czysta(boska)a emocje to tylko małe brudy,które sie przyczepiły i które trzeba poobserwowac a same się rozpłyną gdzies tam(pod warunkiem ze sie nie wkręcimy)Tu i Teraz to droga do szczęscia tylko nie kazdy chce tego doswiadczyc,bo nie kazdy jest gotów,swoją inspirację czerpie z ksiązek Osho,pozdrawiam!!!

    OdpowiedzUsuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.