niedziela, 4 stycznia 2009

a w autobusie śpiewaliśmy lalalalala

tankowanie do funta ostatniego
dziś dogorywając
nie rozumiemy dlaczego

4 komentarze:

  1. hmm, w takich szaleństwach, filozoficzne pytanie: Dlaczego? nie spełnia swojej funkcji...
    najlepiej puścić wolno i odradzać się niczym feniks :D

    OdpowiedzUsuń
  2. niczym feniks z płomieni sie odrodzili i odliczaja czas do nastepnej imprezy:)
    ja w sylwestra jakies takie cos piłam likiero podobne, całą noc i teraz mam odruch niechęci na widok tego czegos:))

    OdpowiedzUsuń
  3. też bym z Wami pośpiewała :)

    OdpowiedzUsuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.