czwartek, 29 października 2009

MOJE IMIENINY I NASZA WIGILIA...


Dzisiaj są moje imieniny :)
Pamiętała tylko moja teściowa wysyłając mi uroczą kartkę.

***

A jutro... ok... ok... za moment...
Gdy poznałem Marcina, napisałem o tym na swoim blogu:
Dzisiaj bylem na randce, w zasadzie zaczela sie wczoraj zaraz po szkole

a skonczyla pozna noca, kiedy resztki rozsadku podpowiedzialy mi ze mam 3 godziny snu.
Jednak zasnac nie moge bo ten czlowiek podzialal na mnie jak nikt inny od wielu lat.

Jest przystojny, zabawny, czarujacy i podobno uzalezniony od seksu tak jak ja.

Podobno tez szuka monogamicznego zwiazku, w ktorym bedzie mogl,

po pewnym czasie robic takie rzeczy w lozku, o ktorych malo kto slyszal.
Pewne jest to ze swietnie caluje i duzo mowi.
Jest lysym, brazowookim 29-cio latkiem spod znaku wodnika (12 lutego).

Spotykamy sie za kilka godzin...

i tak to trwa do dzisiaj
Wiele razem przeszliśmy, ale to tylko umocniło nasz związek.
Bardzo się kochamy i mimo, że czasami wiszą nad nami czarne chmury,
zawsze pamiętamy, że ponad nimi jest słońce. Nasza gwiazda:)
***
Jutro zacznie się nasz czwarty rok.
Z tej okazji organizujemy party... nie... raczej bibę.
I jeśli ktoś z Was jest w Londynie - zapraszamy.
Szczegóły na e-maila dla zainteresowanych.

5 komentarzy:

  1. Wszystkiego naj z okazji imienin
    I wielu kolejnych rocznic :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wszystkiego najlepszego dla Ciebie, Braciszku.
    I dla Was też, spełnienia marzeń i znalezienia swojego miejsca na ziemi.
    Szkoda, że jutro, w dniu Waszego święta, nie możemy być z Wami......

    OdpowiedzUsuń
  3. Wszystkiego szczęśliwego z okazji imienin i rocznicy. Pozdrawiam serdecznie:)Katiuszka

    OdpowiedzUsuń
  4. Spóźnione ale wszystkiego NAJ!!!! zawsze słońca nad Wami i samych życzliwych ludzi dookoła :*

    OdpowiedzUsuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.