sobota, 26 czerwca 2010

SUKCES

Ten, kto nie przeżył ze mną ostatnich dwóch dni,
nigdy nie zrozumie tego co się działo.
Dzięki pomocy wielu ludzi i dzięki temu, że nie spali przez 70 godzin,
powstał ponownie film o mnie wraz z odzyskanymi wierszami.
I znowu zrozumiałem, że przyjaźnie, te najgłębsze, powstają w trudnych chwilach.
Znów odniosłem sukces. Krwią i potem osiągnięty.
Dzięki temu jeszcze bardziej smakuje.
Radość mnie rozpiera !!!

4 komentarze:

  1. ho, ho !!! To nieźle ! Gratulacje :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dlaczego "odzyskanymi" wierszami?

    OdpowiedzUsuń
  3. Dlatego, że na dwa dni przed wieczorkiem spalił się dysk i wszystko co na nim było - między innymi film. Trzeba było więc zacząć od początku i to co robiłem w trzy tygodnie, musieliśmy zrobić w 70 godzin. Dlatego też wiele osób zarwało dni i noce, porzuciło swoje zwyczajne obowiązki na rzecz odzyskiwania plików i sklejania ich w całość :) To były niezapomniane chwile tak czy inaczej

    OdpowiedzUsuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.