Wróciliśmy: cali i zdrowi. Miesiąc w Japonii to miesiąc w raju.
Cudowna pogoda, przepiękne krajobrazy i niezapomniane wrażenia.

Zbyt dużo wrażeń, aby opisać je tutaj na blogu.
.
Polecieliśmy do Tokyo. Później przemieszczaliśmy się pociągami,
które są tak szybkie, że nie zauważa się podróży.

pływaliśmy statkami i promami na piękne wyspy, łaziliśmy po wioskach,
piliśmy sake i piwo w niezliczonych pubach; jedliśmy niezwykłe potrawy,
zatańczyliśmy na najwyższym w Japonii wulkanie,
paliliśmy setki kadzideł w niezliczonych japońskich świątyniach...

z którymi być może w przyszłości poznamy inne niezwykłe miejsca.
Jednym słowem było cudownie!

Szczegółowe porady i ceny wypiszemy na blogu o Japonii.
Trzeba jednak zaznaczyć że Japonia do tanich krajów nie należy.
My na prawie miesięczne wakacje wydaliśmy 1,300,000 yenów,
co w przeliczniu na złotówki daje koszt 47.000 złotych.
Zaznaczam, że bardzo oszczędzaliśmy.
.
Ale warto było. Japonię po prostu trzeba odwiedzić!
No to czekamy na to japońskie wydanie :)
OdpowiedzUsuńach Kochani moi musiało być niesamowicie!!! gdzie mogę znaleźć tego bloga o Japonii no i chciałabym dużooooooooo zdjęć poooglądać :) cmok cmok dla moich podróżników
OdpowiedzUsuńelfica
ee... polują na delfiny. chyba podziękuję.
OdpowiedzUsuńderniere