Zaczęły się ferie. Mam wolne od szkoły, od centrum miasta i od ludzi. Cieszę się, bo chyba byłem ostatnio zmęczony całym tym zgiełkiem. Marzę o wakacjach, mówiąc ściślej o jakimś odosobnieniu na chwilę. Kilka tygodni ciszy by mi się przydało. Sam na sam ze sobą i swoimi myślami.
***
Chciałbym odpocząć
wyjechać w góry
wiosną
kiedy kwiaty rosną
i pachną różowo
jak słodkie sny
Jadłbym słodycze
leżąc na trawie
prawie
jak w niebie niebieskim
z aniołami mymi
skrzydlatymi
I byłoby cicho
tylko ja i góra
która
byłaby azylem
moim tylko miejscem
moim światem.
***
Chciałbym odpocząć
wyjechać w góry
wiosną
kiedy kwiaty rosną
i pachną różowo
jak słodkie sny
Jadłbym słodycze
leżąc na trawie
prawie
jak w niebie niebieskim
z aniołami mymi
skrzydlatymi
I byłoby cicho
tylko ja i góra
która
byłaby azylem
moim tylko miejscem
moim światem.
i ja marzę o takiej ucieczce gdzieś daleko do spokoju
OdpowiedzUsuń