poniedziałek, 11 kwietnia 2011

WSZYSTKO W PIGUŁCE

Wystawę trzeba zaliczyć do bardzo udanych. Goście dopisali, obrazy poszły na tyle, że zarobiłem i jeść będę miał co a może i na jakieś wakacje sobie pojedziemy :).


Mało mamy zdjęć; ja byłem zajęty rozmową z dziennikarzem i później z gośćmi, Martin biegał z aparatem ale ciągle musiał witać nowych ludzi i kontrolować wszystko wokół.

 


Gościem honorowym była moja mama, z którą co chwila ktoś rozmawiał. Trochę to śmiesznie wyglądało bo żeby ją usłyszeć, trzeba było nałożyć słuchawki (oglądała nas za pomocą skype).


Na urodzinach Kot mój pił i palił i zupełnie nie wiem co się z nim działo. Udało mu się zrobić  pięć zdjęć, z których użyć można było dwóch. Może ktoś ma jakieś inne fotki. Mam nadzieję.
Na poniższym zdjęciu od lewej: Francesco (w okularach) Natalie (tyłem), Serena, ja i Franco (najmniejszy).

Łącznie było 31 gości, Kot mój niestety nie był w stanie uchwycić nawet jednej trzeciej.

Nie mając nad nim żadnej litości obudziłem go skoro świt. W sobotę panowały upały. Byliśmy na spacerze, w kinie i później w pubie gdzie znów piliśmy do upadłego. W niedzielę razem z Darią i Jarkiem, w Richmond zrobiliśmy sobie piknik. Spaliłem się nieco i skóra mnie dziś boli.


Daria upiekła cudne muffiny serowe, które jedliśmy z salami i sosem (nie wiem co to za sos był ale dobry). Była też sałatka o smaku nieokreślonym (ale bardzo dobra), przegryzki, czekolada, kawa, bułeczki; pojedliśmy tak, że do wieczora na myśl o jedzeniu robiło się nam słabo.


Drzewa wyglądają jakby spadły z raju na ziemię. A my mamy czternasty dzień kwietniowych upałów. Idę do centrum. Miłego dnia!

3 komentarze:

  1. Gratuluję :)

    A wiosna faktycznie ładna. Zwłaszcza gdy porównam ją z tym, co mam za oknem (deszcz, trzy stopnie ciepła, a drzewa jeśli trafiają się gdzieniegdzie zielone, to tylko dzięki jemiole).

    OdpowiedzUsuń
  2. drzewa faktycznie przepiekne... a na trawnikach tłumy.... super. W Polsce trawniki zajęte są przez psy i ich kupy... niestety

    OdpowiedzUsuń
  3. pięknie, wiosennie i wypełnione optymizmem :D

    OdpowiedzUsuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.