Published with Blogger-droid v2.0.6
piątek, 3 sierpnia 2012
Grenoble
Jesteśmy we Francji. W Grenoble. Przyjechaliśmy tutaj, by spędzić trochę czasu z naszym nauczycielem XVII Karmapą.
Trzecia kawa. Złaziliśmy całe miasto; centrum nie jest duże za to bardzo klimatyczne. Grenoble przypomina biedne miasta hiszpańskie: dużo tu starych budynków, zdewastowanych młodzieżowym "artyzmem" bram i obdrapanych ławek. Poza tym miasto traci powoli swą francuską naturę, przeobrażając się w arabską metropolię. Trochę nas to niepokoi.
Kawa jednak, jak to kawa we Francji. Wspaniała. W niczym nie przypomina lur jakie oferują amerykańskie sieciówki. A do tego jakie kubeczki! :-)
Pełno tu wąskich uliczek. Mnóstwo kawiarni i małych lokalnych restauracyjek. Dodatkowo Grenoble otoczone jest bajecznie pięknymi wzgórzami, co nadaje miastu niepowtarzalnego klimatu. Bardzo dobrze się tu czujemy.
Teraz wracamy do hotelu. Trzeba się odświeżyć i zobaczyć jak wygląda tu życie nocne. Nie możemy jednak za bardzo poszaleć, bo jutro wstajemy razem z kurami i jedziemy w góry do buddyjskch świątyń, gdzie oddamy się modłom.
Najważniejszą jednak rzeczą i naszym celem jest spotkanie z Karmapą i kolejna inicjacja, której będzie udzielał.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
ach jak wspaniale, że możecie tak podróżować cmokam :)
OdpowiedzUsuń