poniedziałek, 18 listopada 2013

Napięty listopad

Martin i Aneta są kuratorami wystawy malarsko-fotograficznej "Człowiek", w ramach Festiwalu Poezji i Kultury Słowiańskiej w Londynie. Efekt końcowy przeszedł moje oczekiwania.
No właśnie! Ludzie przychodzą, prowadzą dysputy przy lampce wina, chwalą, krytykują... nikt jednak nie zdaje sobie sprawy ile kosztuje zorganizowanie takiego wydarzenia. Nie mówię o pieniądzach, bo zapłacili za to sponsorzy, tylko o charytatywnej pracy po godzinach, nieprzespanych nocach, czy planowaniu samej wystawy i nerwach z nią związanych.
Na szczęście sukces i dowody uznania smakują słodko, rekompensując wiele rzeczy.
 Poniżej kuratorzy wystawy, po czterdziestu (kilku) godzinach roboty. Gratulacje :)

5 komentarzy:

  1. To przynajmniej coś się dzieje, o zmęczeniu zapomnisz a wspomnienia zostają Marcin brodę zapuścił. Ładnie wyglądają nie widać zmęczenia.

    OdpowiedzUsuń
  2. strasznie się cieszę, że tak wspaniale wszystko się udało :) wielkie brawo dla kuratorów i wszystkich pracujących przy wystawie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Gratuluję :)
    I....zrób się znowu na blond :P

    OdpowiedzUsuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.