poniedziałek, 23 lutego 2009

moje nowe dziecko

"Niezmienne szczęście" - obraz olejny, 1015x1523mm
ostatnie dwa dni malowałem
gdy skończyłem
zostałem przez męża:
obsypany drobnymi podarunkami
oraz zasypany kwiatami

7 komentarzy:

  1. OJ Fryku, Fryku, obraz zacny ale trzewiki masz do wymiany ;-)

    OdpowiedzUsuń
  2. kochany trzewiki są najwygodniejsze na świecie i nawet jakby sie rozwaliły to bym nie wyrzucił
    raz spróbujesz i nie zdejnmiesz :)
    dzięki anyway:)

    OdpowiedzUsuń
  3. zapatrzona jestem ....
    no za cholerke oczu nie mogę oderwać
    mąż ma racje że obsypuje prezentami ojjj ma...

    OdpowiedzUsuń
  4. to ja bym jedynie poprosił o szczegółowe dane dotyczące wystawy :) Buziaki dla Was Chłopcy ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Relacja idealna....związek barw, emocji, kolorów, odczuć.....totalna harmonia, idealne zespolenie....spokój i bezruch.....poczucie bezpieczeństwa.

    p.s. to już wiem, czemu stolik ma jedną nóżkę bardziej;)

    OdpowiedzUsuń
  6. nie dziwie sie - w koncy piekna sztukę stworzyłes...
    ...widze w niej WAS i tylko WAS :*

    OdpowiedzUsuń
  7. Fantastyczny obraz, swietna kolorystyka ...

    OdpowiedzUsuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.