czwartek, 20 sierpnia 2009

Z DALA OD INTERNETU

W koncu piekna pogoda. Korzystamy. Spacerujemy.
Czasami wskakujemy do pubów ale rzadko. Na diecie jestesmy.
Podobno cudowna w skutkach. Jak na razie chudniemy szybko.
Tu Marcin przy "sadzawce" na ekologicznej farmie.
Dziwne rzeczy tam widzielismy. Truskawki w butach.


No i wystawe mam kolejna. Stare obrazy wedruja po Londynie.



A jutro mam sprawe sadowa bo oskarzam pewna Pania.
Wlasnie skonczylem gadac z prawnikiem... malo we mnie optymizmu.

5 komentarzy:

  1. Truskawki w butach? Niezły motyw, muszę powiedzieć mojej mamie ha!
    PS. Dieta cud? Tylko nie przesadzcie z jej koncowymi efektami...
    No i wypoczywajcie wszak wakacje od tego są!
    Pozdrawiam Was jak zawsze serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. a ja pozdrawiam już z Polski,co prawda na krótko, bo za trzy tygodnie znowu wybywam, ale intensywnie

    OdpowiedzUsuń
  3. Kochani całuję Was mocno! trzymam kciuki za sprawę w sądzie i ściskam Was najmocniej! zdjęcia superowe

    OdpowiedzUsuń
  4. Co nas nie zabije, to nas wzmocni! :-*

    OdpowiedzUsuń
  5. Ciepłe buziaki z Zakopanego przesyłamy...tęsknimy, kochamy, rozmawiamy o Was, wpsolne fotki oglądamy...chcemy Was teraz. Natychmiast.
    Nosek do góry.
    Dobrze będzie.
    Siła optymizmu, no...

    OdpowiedzUsuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.