Andre Bachleda mieszka w Alpach. Ma żonę i dwójkę dzieci.
Jest instruktorem narciarskim, oprócz tego maluje i śpiewa.
Wczoraj byłem na Jego wernisażu i recitalu.
Lubię Jego kolory i technikę malowania. Jego krzywe domki są unikatowe.Poza tym każdy obraz ma własną historię i o czymś opowiada,
a to podoba mi się najbardziej.
Upiłem się nieco. Marcin dzwonił do mnie kilka razy pytającczy wszystko w porządku. Sam nie mógł przyjść z powodu zmęczenia.
Wróciłem do domu koło północy. Kot zrobił mi kolację i poszliśmy spać.
wspaniale być tak blisko sztuki :)
OdpowiedzUsuń