niedziela, 15 kwietnia 2012

Kew Gardens

Bardzo wietrzny dzień. Taka "wyspiarska wiosna". Po upałach, których doświadczyliśmy w marcu wydaje się, że czas płynie w drugą stronę, w kierunku zimy. Mimo wszystko potrzebowaliśmy spaceru. Pojechaliśmy do naszego ulubionego Kew Gardens, gdzie nigdy nie jest tłoczno i przez cały dzień napawaliśmy się ciszą.










 Nie przepuściliśmy lusterku :) Muszę kupić taki stojak do komórki, żeby można było robić fotki "z opóźnieniem".





Published with Blogger-droid v2.0.2

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.