Wstaliśmy skoro świt czyli przed 9-tą, wykąpaliśmy się i w ciągu 5 minut wrzuciliśmy jakieś rzeczy (nie wiem dokładnie jakie) do walizki.
Kupiliśmy bilet on line i wybiegliśmy na pociąg.
Wszystko w naszym stylu. Spontanicznie i w ostatniej chwili. Jedziemy do Bristolu. ;-)
Published with Blogger-droid v2.0.2
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.